
ytają, jak się naprawić. Albo jak innych naprawić. Duży temat. Tyle do naprawy. W każdym z nas tyle zgnilizny, że oskrobać wszystkie warstwy – to życia może nie starczyć. Ale problem zasadniczy jest jeden. Dotyczy on samej idei naprawiania siebie. To zresztą jeden z generalnych problemów, jaki pojawia się w relacjach damsko-męskich. Przeczytałem kiedyś takie zdanie w kontekście naprawiania...